Od początku 1999 roku do końca 2012, Wig 20 wzrósł o 89%, czyli średni zysk na rok wyniósł 6,35%. Niewiele porównując do apetytów inwestujących w akcje w perspektywę 14 lat. Poza tym powyższy wynik nie uwzględnia faktu, że pieniądze w tym czasie straciły na wartości ok. 53%. Po uwzględnieniu inflacji, ostateczny zysk wyniósłby 36%, ok. 3% rocznie. Również nie można zapomnieć o podatku Belki.
Można pokusić się o stwierdzenie, że bierne inwestowanie w akcje (bezpośrednio czy przez fundusz inwestycyjny) jest tak samo zyskowne jak zysk z lokaty w dłuższym terminie. Ponadto otwierając lokatę, z góry wiadomo ile zarobimy i kiedy te pieniądze otrzymamy - bardzo wysoki komfort psychiczny, można zapomnieć o inwestycji i nie martwić się o zysk.
Aktywne zarządzanie inwestycjami giełdowymi stwarza możliwości ponadprzeciętnego zysku, ale też ponadprzeciętnej straty. Wiedzę i doświadczenie trzeba zdobywać często przez lata, i to nawet nie gwarantuje intratnych inwestycji. Inwestor powinien się wykazać wewnętrznym spokojem i cierpliwością, nauczyć się akceptowania strat, które zawsze będą towarzyszyć "na drodze ku światłu" (dr Tharp, "Giełda, Wolność, Pieniądze"). W przeciwnym razie nastrój inwestora będzie się zachowywał jak wykres notowań.
Aktywne zarządzanie inwestycjami giełdowymi stwarza możliwości ponadprzeciętnego zysku, ale też ponadprzeciętnej straty. Wiedzę i doświadczenie trzeba zdobywać często przez lata, i to nawet nie gwarantuje intratnych inwestycji. Inwestor powinien się wykazać wewnętrznym spokojem i cierpliwością, nauczyć się akceptowania strat, które zawsze będą towarzyszyć "na drodze ku światłu" (dr Tharp, "Giełda, Wolność, Pieniądze"). W przeciwnym razie nastrój inwestora będzie się zachowywał jak wykres notowań.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz