Portale pożyczek społecznościowych podobnie jak giełdy finansowe charakteryzuje bardzo wysokie ryzyko inwestycji. Należy o tym pamiętać i być świadomym ryzyka utraty kapitału. W żadnym wypadku nie wolno potraktować pożyczek jak lokaty (chyba że Amber Gold).
Błędy popełnianie przez pożyczkodawców są bardzo podobne do tych popełnianych przez inwestorów na giełdach finansowych. Błędy, które wiele kosztują, a które można uniknąć. Warto je poznać, być może uratują niejedną pożyczkę. Oto niektóre z nich:
Chęć ponadprzeciętnego zysku
Podstawą do zawarcia pożyczki jest zwrot jaki oferuje pożyczkobiorca im większy tym lepszy.
Za wszelką cenę zawieranie nowych umów pożyczkowych
Nie ważne, że na portalu pożyczek społecznościowych nie pojawiły się żadne dobre oferty umów - ważne, żeby udzielić jakiejś i być cały czas obecnym, reinwestować środki.
Jak wszyscy pożyczają bez limitu, tzn. że pożyczkobiorca pewnie dobry i wart inwestycji
Brak bezstronności
Naiwne zaufanie pożyczkobiorcy w jego zapewniania o spłacie i dobrej sytuacji finansowej. Budowanie wizerunku pożyczkobiorcy na podstawie wybiórczych informacji (pozytywnych lub negatywnych)
Myślenie życzeniowe (wishful thinking)
Optymistyczne założenie, że pożyczkobiorca poradzi sobie ze spłatą i nie ma się czego obawiać. Nie jest poparte żadnymi racjonalnymi argumentami.
Brak bieżących informacji
Udzielanie pożyczek pożyczkobiorcy, który został sprawdzony w przeszłości i założenie, że sytuacja PB nie zmieniła się obecnie.
Osobiście nie miałem do czynienia nigdy z pożyczkami społecznościowymi. Zaciągałem wyłącznie pożyczki przez internet na konto, choć zawsze w jednej firmie, która po prostu okazała się dla mnie sprawdzona, a także z której byłem zadowolony.
OdpowiedzUsuń