poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Jak inwestować w pożyczki społecznościowe? Prolog

Pożyczki społecznościowe śledzę już prawie 5 lat. Z początku jako pożyczkobiorca, później obserwator i pożyczkodawca. Gdyby tak ogólnie podsumować ten okres, to przez portale pożyczek społecznościowych przewinęło się mnóstwo ludzi. Pożyczkobiorcy brali i brali pożyczki, a następnie słuch po nich giną. Pożyczkodawcy dawali i dawali pożyczki, by po kilku miesiącach rozczarowań wylewać smutki i żale na oszustów i niespłacalnych PB.

Patrząc na pożyczki społecznościowe z całkiem innej strony, można wysnuć byle jaki wniosek:
Ogół spłacających pożyczkobiorców daje odsetki ogółowi inwestorów, a ci dają te odsetki oszustom i niespłacalnym PB. Ci ostatni biorą pieniądze i sobie idą...

Inaczej mówiąc: Inwestorzy pośredniczą w przekazaniu pieniędzy (odsetek) od spłacających do nie spłacających i oszustów.

Całe szczęście siły nie są zrównoważone, przez co jedni inwestorzy zarabiają, a inni niestety nie. A ilu tak na prawdę zarabia? Nie ma statystyk. Gdyby były dobre statystyki, to portale pożyczek społecznościowych pewnie by się nimi pochwaliły...

"W 2012 roku 96,78% Naszych Inwestorów zarobiło 12,7% od udzielonych pożyczek!"


Potencjalna strata (windykacja) jest znacznie większa od możliwego zysku, a ze spłacalnością bywa różnie. Czy warto więc inwestować w pożyczki społecznościowe? To zależy m. in. od tolerancji na ryzyko i czasu jaki można przeznaczyć na kontrolę inwestycji. Z pewnością potrzebna jest strategia inwestycyjna, żelazny zestaw reguł gry, filtr który nie przepuści ryzykownych pożyczkobiorców.



1 komentarz:

  1. Ja osobiście uważam, że to fajna metoda pożyczania pieniędzy i nie mam nic przeciwko. Jestem w stanie również polecić obecnie chwilówki przez internet, gdyż można znaleźć naprawdę fajną ofertę. Z przykładowych jaką mógłbym polecić, jeżeli szukasz, dowiesz się tutaj

    OdpowiedzUsuń